Pentada 50 (03-07 września 2018)

Pierwsza wrześniowa pentada wypadła lepiej niż zwykle, zaobrączkowaliśmy 280 ptaków (co daje średnią 56 ptaków dziennie) z 34 gatunków. Pośród nich był 17 000 ptak Buki - została nim rokitniczka (niestety poleciała bez zdjęcia). Wysoka liczebność w tej pentadzie ustępuje tylko sezonowi 2014, gdy w tym okresie zaobrączkowaliśmy 317 ptaków. Podczas tej pentady nie doszedł do listy sezonu 2018 żaden nowy gatunek. Choć jeden z zaganiaczy miał aspirację na bycie czymś bardzo ciekawym. Podejrzenie kierownika wzbudziło dość szare ubarwienie z małą ilością żółtej barwy na piórach. Również trochę poza normę odstawały pomiary biometryczne. Jednak po dokładnych pomiarach i konsultacji z jednym z członków Komisji Faunistycznej okazało się, że mieliśmy odczynienia z nietypowym zwykłym zaganiaczem.

Mało żółty zaganiacz

Normalny zaganiacz

   Pierwsza dziesiątka zaobrączkowanych gatunków:
1) kapturka (58)
2) pierwiosnek (52)
3) rudzik (40)
4) modraszka (15)
5) czeczotka brązowa i kwiczoł (13)
6) pokrzywnica (11)
7) pliszka siwa (10)
8) bogatka i piecuszek (7)
9) cierniówka, trzcinniczek i zięba (5)
10) gajówka, śpiewak i dymówka (4)

Poniżej kilka ujęć ptaków:

Świstunka leśna, piecuszek, pierwiosnek

Obrączkarzem w pentadzie był Michał Redlisiak (MRD) to nowy kierownik Buki, członek zespołu Akcji Bałtyckiej i jej doświadczony obrączkarz. Przez większość czasu w obozie działał zespół trzyosobowy: MRD, GPT i Kwachu z jednodniową pomocą Konrada. W ostatni dzień wieczorem dojechało więcej osób, między innymi HSZ, co pozwoliło na pewien desant.

Żeby ułatwić sobie prace obozowe połączyliśmy obchód suchy i mokry w jeden cały obchód. Dzięki dobrej strategii podczas planowania obchodów kilka sezonów temu, jest możliwe łączenie obchodów w jedną ciągłą ścieżkę :) (wg numeracji stanowisk sieci).
Woda w zbiorniku schodzi w oczach, więc postanowiliśmy przenieść sieć siewkową głębiej na błoto, bliżej wacków. Płatkonóg płaskodzioby kręcił się przy wackach i sieciach przez całą pentadę, ale nadal pozostaje bez obrączki.
Zaczynają ryczeć pierwsze jelenie :)

W nocy 7 września, po ostatnim obchodzie przeprowadziliśmy kontrolę pobliskich budek dla pluszcza, licząc że chociaż w jednej z nich będzie jakiś nocował. Były to budki pod mostem na Bobrze (na południe od obozu) i pod dwoma mostami na Złotnej w pobliżu obozu. Niestety w żadnej budce nikt nie nocował, ale za to znaleźliśmy stare gniazda.

Krajobrazy Buki: