"Czy w tym tygodniu ktoś przyjeżdża?" - padło pytanie do HSZ opuszczającej obóz po krótkiej gospodarczej wizycie. "Nie, w tym tygodniu na pewno nie" - odpowiedziała, mając w pamięci aktualny grafik załogancki. Usłyszał to Los i zaśmiał się w głos...
Choć ostatecznie wyszliśmy ze zmagań z tarczą, to lekko nie było... o tym dalej, bo oczywiście najważniejsze są ptaki, a że załoga miała pod górkę i nabiliśmy za kółkiem lekko tysiąc dodatkowych kilometrów, to na razie nieważne😉
Liczba obrączkowanych ptaków utrzymuje się na równym poziomie. Założyliśmy 276 obrączek przedstawicielom 23 gatunków, odczytaliśmy też 80 retrapów i 6 kontroli.... oraz 6 ptaków poleciało bez obrączek, ale chwała obozowi mimo wszystko.
W pierwszej dziesiątce pentady wystąpiły:
1) pierwiosnek - 88 [umocnił się na pozycji lidera, na razie niezagrożony]
2) rudzik - 45
3) kapturka - 42
4) czeczotka brązowa - 24
5) modraszka - 12
6/7) bogatka i czyż - 10
8/9) gil i kwiczoł - 8
10) pokrzywnica - 7
Nareszcie złapała się sójka, krogulec, a także wcale nieoczywisty dzięciołek (dopiero 15. dla obozu).
Poziom wody obniżył się, linia brzegowa oddaliła od sieci, raczej nie ma więc co liczyć na nowe zimorodki. Z pewnością cieszyła wizyta kolejnego kszyka i kolejnej sikory ubogiej (nr 24 dla obozu)
Niektóre większe ptaszki umknęły naszym sieciom:
💥💥💥
O co chodzi z Wielkim Kryzysem?
 |
| Ola OWA znana też jako Prze-Kozak |
W tej pentadzie kierowniczyć miała Ola OWA, przy licznej i mocnej załodze, nooo iiii... rozbieg miała dobry, ale potem na wyjściu z progu ktoś rzucił zły urok i lądowanie nie dość że bez telemarku, to jeszcze do góry nogami 😱 Nie wdając się w szczegóły w ciągu 12 godzin sytuacja z sielankowej stała się krytyczna, włącznie z koniecznością zamknięcia na pewien czas pozamonitoringowych sieci. Gorączkowa wymiana informacji na whatsapp, obdzwonienie wszystkich pobliskich obozowi obrączkarzy, szybkie zamiany w pracy i ostatecznie do obozu w trybie "emergency" przyjechała Emilia EBR, zaraz po niej Hania HSZ, Kamila KGR i znowu Emi. Uf, uratowani. Ostatecznie sieci otwarto po krótkim zamknięciu, konieczne było wypuszczenie bez obrączki tylko 6 ptaków. Hania wyjeżdżając z obozu (po raz drugi w tej pentadzie) rzuciła niefrasobliwe: "Trzymajcie się, kryzys już za nami" na co natychmiast kazano jej odpukać 😏 Najważniejsze w tym wszystkim, że Ola OWA postawiła się z powrotem na nogi, wpięła narty i jeszcze do obozu zawita, tak więc: stay tuned!
 |
| Ola z załogą i 50-tym gatunkiem DryMin |
 |
| Hania wbrew okolicznościom łapie chillerę |
 |
| A naprawdę pobyt ratunkowy wyglądał głównie tak |
Jak już wiecie kto obrączkował, to jeszcze należy podać kto działał w załodze: Boguś, Fela, Martyna, Gabrysia, Marcin, Natalia, Gustaw, Asia i Alex. Pomimo kryzysu daliśmy radę przyjąć również dwie wycieczki: ze szkoły specjalnej w Kamiennej Górze i szkoły podstawowej w Wałbrzychu. Edukacja w obozie to zawsze odrobina zamieszania, wysiłek w ogarnięciu obozu, ptaków i dzieci, ale wielce to potrzebne co wiemy od zachwyconych uczestników. Gdzie mają się spotkać z dzikimi zwierzętami tak blisko jak u nas? A bez zachwytu nie poczują więzi ani potrzeby ochrony.
🌛🌕🌜
Do you remember
The 21st night of September?
...tak śpiewał zespół Earth, Wind & Fire, a my również zapamiętamy ciepłą, gwiaździstą noc przy ognisku, gdy iskry łączyły się na niebie z gwiazdami. Niesamowity wrzesień darzy nas nocami bez przymrozków, mglista emanacja Buki wciąż się skrywa i chodzimy na palcach żeby jej nie obudzić. Zamiast myśleć jak ciepło się ubrać do spania, zastanawiamy się: Przykryć się czy nie?
Sami zobaczcie: jeśli tyle gwiazd udało się sfotografować zwykłym telefonem, to ile było ich widać na żywo?
Z końcem pentady kończy się lato, na pewno kalendarzowe, ale pogoda ostatniego dnia pentady była już bardziej jesienna niż letnia.
🍁🍁🍁
Kulinaria: Martyna poza różnymi talentami obozowymi zostanie zapamiętana z heroicznej walki o zapewnienie obzozowi pysznego obiadu na godziny, ba! na minuty przed swoim wyjazdem :) Usmażyła nam całą górę naleśników:
Były tez inne potrawy:
Relację przygotowała, niemalże prosto z obozu HSZ
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz