sobota, 5 października 2019
Wiadomość od rakiety
Jednym z bardziej emocjonujących momentów pracy obrączkarza jest otrzymanie maila z systemu Polring, zawierającego prośbę o uzupełnienie (czyli wpisanie do systemu) informacji o danym numerze obrączki. Zazwyczaj oznacza to, że nasz niedawno zaobrączkowany ptak, odnotowany na razie tylko w papierowym zeszycie, powędrował i został stwierdzony w innym miejscu. Ciekawe gdzie i w jakich okolicznościach?
27 września dostaliśmy monit o obrączce założonej w tym roku na Bukówce. Po szybkim uzupełnieniu danych okazało się że była to ROKITNICZKA, którą stwierdzono na Węgrzech.
Co o niej wiemy?
- jest to młody ptak (kalendarzowy wiek: 1), zaobrączkowana 13 sierpnia przez GPT,
- w ciągu 9 dni przebyła 505 km w kierunku południowo-wschodnim,
- złapano ją na Węgrzech, w miejscowości Dombóvár (komitat Tolna, Wysoczyzny Zadunajskie).
Dzięki otrzymanym z Węgier szczegółowym pomiarom tego osobnika (porównanym z naszymi) wiemy, że rokitniczka w ciągu 9 dni weszła w stan fizjologiczny typowy dla długodystansowej migracji: zmieniła stan otłuszczenia z 1 na 6, a masę z 10,6 na 14,5 g. Jeśli to nie robi wrażenia to wyobraźcie sobie, że gdyby ten ptak był człowiekiem, musiałby przytyć w krótkim czasie z 60 do 82 kg, równocześnie biorąc udział w biegu długodystansowym.
Jest to druga bukówkowa wiadomość powrotna z Węgier (po pierwiosnku), a pierwsza wiadomość powrotna z rokitniczki. Do tej pory rokitniczki uzyskiwały u nas wyłącznie status retrapa. Zbiornik Bukówka nie zatrzymuje ich na długo, najdłuższy odnotowany u nas pobyt rokitniczki wyniósł 12 dni.
Ptak na Węgrzech został szczegółowo pomierzony, co sugeruje, że schwytano go na jakiejś metodycznej akcji obrączkarskiej. Interesują nas obozy ornitologiczne w innych krajach, więc poszperaliśmy w internecie. Niestety język węgierski nas pokonał 😂
Wiemy tylko tyle, że nad zalewem na rzece Kiskondai-patak rzeczywiście odbywa się obóz ornitologiczny (ornitológiai tábor).
Etykiety:
obóz Bukówka,
Zwrotki
Współzałożycielka Odry i współorganizatorka Buki. Ornitologia to jej pasja i zawód. Najbardziej lubi te trochę groźne ptaki i ma kota na punkcie swoich kocich lokatorów ;) Swoje wspomnienia przechowuje na zdjęciach. W wolnych chwilach uprawia wolontariat i kwiatki.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Polecamy posta
Wrześniowe Kalibracje
Pod nieco zagadkowym tytułem opiszemy co ważnego dla światka obrączkarskiego wydarzyło się w pierwszych dniach września na Bukówce.
Popularne posty
-
Czeczotki: zwyczajna [flammea], tundrowa [hornemanni], brązowa [cabaret]. fot. Grzegorz Grygoruk Stali czytelnicy naszego bloga dos...
-
Zdjęciem wizytówką posta podsumowującego sezon 2023/24 koniecznie musi być, takie przedstawiające zaśnieżone podwórko stacji ornitologicznej...
-
W ostatnich dniach sierpnia dotarła do nas wiadomość, że Mirka już nie ma wśród nas. Nadal nie wierzymy, że już się więcej nie spotkamy w na...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz