W niedzielę, 9 sierpnia, o godzinie 16:00 nastąpił najlepszy, wyczekiwany od dawna moment sezonu, czyli otwarcie sieci. Od tego momentu, aż do końca prac obozowych, co 5 dni będziemy Wam relacjonować co ciekawego wydarzyło się w obozie. Nie tylko pod kątem ptasim, ale też socjalno-obozowym.
W tym roku rozpoczęliśmy prace o tydzień później niż w zeszłym sezonie, ale najważniejsze że w ogóle pracujemy. Na niepewność startu miało wpływ wiele czynników: covid, wysoki stan wody, budowa ścieżki rowerowej na granicy obozu. Wierzymy (bo zawsze jesteśmy dobrej myśli), że będzie to sezon wyjątkowy i ptasio-udany. W każdym razie start mamy z wysokiego progu, bo pierwszą pentadę zamknęliśmy wynikiem 370 zaobrączkowanych ptaków z 32 gatunków. Pojawiło się 16 ptaków zaobrączkowanych przez nas w poprzednich latach.
Zastanawiamy się jak nazywać nasze obchody do sieci, bo "suchy" i "mokry" kolejny raz nie pasują do rzeczywistości 😉
Pierwsza dziesiątka pentady:
1) pierwiosnek - 145 (jest to historycznie najlepszy wynik pentadowy tego gatunku, i to poza typowym, wrześniowym szczytem przelotu; poprzedni rekord wynosi 126)
2) piecuszek - 53 (również rekordowy wynik, bijący dotychczasowe 37, ale tu termin jak najbardziej w normie dla gatunku)
3) zięba - 20
4/5) kapturka i kwiczoł - 17
6/7/8) bogatka, dymówka i cierniówka - 11
9) piegża - 10
10) czarnogłówka - 9
Za ważne i ciekawe w tej pentadzie na pewno można uznać następujące gatunki - dziwonia (4 os., czyli nasz rekord sezonu, w tym dorosły, pięknie wybarwiony samiec), dzięciołek (1, nie w każdym sezonie się pojawia). Nie jest zaskoczeniem, że przy tak wysokim poziomie wody chwytamy zimorodki - w tej pentadzie zagościło u nas aż 5 os.
Wyjątkowość sezonu 2020 podkreśla numeracja obrączek typu K jakie będziemy zakładać. Pierwszym ptakiem sezonu, który otrzymał jedyny w swoim rodzaju numer K000001, była łozówka (siwiejąca):
Pentadę zaraportowała
GPT
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz