Nowa przygoda zaczęła się w sobotę 1 lutego. Razem z Olą i Kasią (Kasia Jasnosz), spotkałam się na Wyspie Bielarskiej. Niestety łabędzie nie chciały współpracować, więc przerzuciłyśmy się na kaczki. Schwytałyśmy ręcznie trzy najodważniejsze krzyżówki (Ola i Gosia).
Ola z samcem krzyżówki |
Oli udało się złapać jednego młodego łabędzia i krzyżówkę. Właśnie ta krzyżówka była pierwszym ptakiem złapanym za pomocom plecionki ,"wyżyłkowanym", przez Olę.
Witoszówka - film1 /J.Słowikowski
Witoszówka - film2 /J.Słowikowski
Następnego dnia znów spotkaliśmy się na Wyspie Bielarskiej. Tym razem w większym gronie (plus Hania, Kwachu i Tosiu ze swoją Hanią ;) ). Łabędzie nie chciały wychodzić jeszcze bardziej niż w sobotę, więc do ręki wkroczyła żyłka :D W pętle weszło kilka krzyżówek, łyska i niespodziewana kawka!
W rankingu chwytaczy żyłką lub dłonią, zdecydowanie prowadzi Ola (OWA) :)
Do żyłkujących dołączył Tosiu (ma na koncie już trzy krzyżówki ;) )
GPT
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz