piątek, 20 lipca 2018

Wiadomości powrotne od ptaków obrączkowanych nad Bukówką (sezony 2013-2017)

Przedstawiamy ptaki zaobrączkowane na obozie Bukówka, które zostały ponownie stwierdzone poza miejscem obozu (stan do 1.08.2018)

POTRZOS

To właśnie ten gatunek dał nam pierwszą wiadomość dla Buki :) a dokładnie samica potrzosa: 237 km na SE (co tam robiła?), smutne jest jedynie to, że została zabita przez nieupilnowanego kota. Obrączkowana we wrześniu 2012, kontrolowana w czerwcu 2013.




Druga wiadomość dotyczyła młodego ptaka - w marcu 2016 został skontrolowany we Włoszech, na rolniczych, poprzecinanych licznymi kanałami terenach wokół Mediolanu. Nie wiemy czy tam zimował, czy był już w drodze na północ. Obrączkowany w sezonie 2015.



KROGULEC

To była pierwsza informacja o Bukowym ptaku za granicą! (a trzecia zwrotka w historii naszego młodego obozu).

Młodociany samiec krogulca, zaobrączkowany w październiku 2014, dotarł w Alpy Wschodnie: odległośc 472 km. W styczniu 2015 (po 103 dniach) w trakcie - niestety - nieudanego polowania zginął śmiercią tragiczną na szybie domu. Miejsce znalezienia jego doczesnych szczątków to Rothenthurn – miasteczko i zamek nad rzeką Drawą i jezi. Millstatt, w austriackej Karyntii. Obserwatorzy przysłali następujący dopisek: “Bird was found next to house, most likely killed during hunting attack, neck fracture confirmed, maybe flown against window”.

W 2014 roku zaobrączkowaliśmy 5 krogulców (jedyne jak do tej pory w historii obozu), z czego 4 przytrafiły się Gosi, a tylko jeden Oli. I to ten właśnie (szczęśliwy?) samiec, który złapał się w nie dla niego przeznaczoną chińską siatkę wróblaczą, po którego Ola zrobiła słynny już sprint w butospodniach, przyniósł nam taką wiadomość :)



ZIMORODEK

Pierwsza Bukowa wiadomość o zagranicznym ptaku!
Sprytny wędkarz, zwrotna strzałka, ale jak zechce, zamienia się w pocisk dalekodystansowy i tyle go widzieli!
Młoda samica zimorodka dostała obrączkę zaledwie 2 dni wcześniej, w praskiej 9. dzielnicy. Pocisnęła na północny wschód, wbrew spodziewanemu kierunkowi wędrówki, i wylądowała na Buce :) Szczęśliwym kontrolującym była Kamila (KGR).



Natomiast nasza pierwsza informacja powrotna o zimorodkach przyszła we wrześniu 2016.
Zaobrączkowany na początku września młody samiec parę dni temu został stwierdzony we Włoszech, na obszarze Natura2000 "Valle Ghebo Storto" (okolice Padwy) - co za błękitna niespodzianka!  


MUCHOŁÓWKA ŻAŁOBNA

Mamy trzecią (i najdalszą) zagraniczną WIADOMOŚĆ POWROTNĄ - wciąż nie z najliczniejszego u nas fycola!
Samiec muchołówki żałobnej zaobrączkowany na Buce w 2014, w kwietniu tego roku w trakcie wędrówki powrotnej został złapany na maleńkiej maltańskiej wyspie Comino pośrodku Morza Śródziemnego. Strzałki na mapie to oczywiście tylko nasze domniemania dotyczące wędrówki tego ptaka, muchołówki żałobne zimują w Afryce Subsaharyjskiej.
Akcja obrączkowania ptaków w rezerwacie na wyspie Comino trwa od 1991 roku, muchołówki to jedne z liczniej łapanych tu gatunków; więcej poczytacie tutaj: http://birdlifemalta.org/conservation/bird-ringing/



REMIZ

Wspaniała wiadomość powrotna z remiza, na którą czekaliśmy półtora roku. 9 października 2014 w nasze Bukówkowe sieci wpadło 18 remizów, całe stado po obrączkowaniu wypuściliśmy razem, bo to bardzo socjalne ptaki. Już 18 dni później jeden z nich został schwytany ponownie we FRANCJI, w rezerwacie przyrody "Étangs du Bagnas" (region Langwedocja), znanym z flamingów :-) U nas remiz został zaobrączkowany jako ptak młody, Francuzi oznaczyli go jako młodego samca (szybko zmienił maskę?). W sumie zaobrączkowaliśmy do tej pory 41 remizów (28 - Hania, 9 - Ola, 4 - Gosia), łapiemy je nie co roku, ale jak już to w dużej grupie. Obrączkarzem szczęśliwca była Hania (HSZ).


 

KSZYK

Na Bukówce przez 4 sezony schwytaliśmy tylko 9 kszyków, a jeden z nich (dorosły ptak) nosił obrączkę czeską. Został zaobrączkowany tuż przy polskiej granicy w miejscowości Mala Cermna (u podnóża Gór Stołowych). Zaobrączkowano go bardzo późną jesienią: 28 listopada, o tej porze większość kszyków przebywa już na południu Europy! Mimo to przezimował szczęśliwie. My skontrolowaliśmy go kolejnej jesieni (we wrześniu), strzałka na mapie pokazuje więc kolejność stwierdzeń, a nie prawdopodobny szlak przemieszczania się bekasa.

 
Osiem kszyków zaobrączkowanych, jedna smutna wiadomość: jeden z kszyków (dokładnie osobnik ze zdjęcia!) 11 dni po zaobrączkowaniu w sezonie 2015 nad Bukówką, został zastrzelony we Włoszech, w Parku Delty Rzeki Pad, reklamującym się jako miejsce dla miłośników natury i birdwatchingu :-( Niestety we Włoszech kszyk to gatunek łowny. Nie lubimy tego.


MODRASZKA

Najpierw skupimy się na modraszce, która przyleciała na Bukę już zaobrączkowana.
W ostatnim tygodniu sezonu '15 obóz zalała błękitna fala z północnego wschodu. Wśród setki modraszek znalazł się dorosły samiec z obrączką litewską. Zachwyca tempo wędrówki: prawie 33 km dziennie to nie byle co dla tak małego ptaka! Ciekawe jest tez miejsce jego zaobrączkowania: Ventes Ragas na wybrzeżu Bałtyku to litewski obóz obrączkarski stosujący bardzo ciekawe tunele do łapania ptaków w czasie migracji (więcej: http://vros.lt/).



Pierwsza dla ODRY wiadomość powrotna z modraszki pojawiła się wiosną 2015 roku. Młody samiec (zaobrączkowany w październiku 2014 przez Olę) w marcu schwytany został pod Rogowem Opolskim. Modraszka nie jest dalekodystansowym migrantem, cieszą więc takie informacje. Pytaniem pozostaje w jaki sposób ptak się tam dostał: czy był to powrót przez Bramę Morawską z zimowiska na południe od Sudetów? A może w stadzie sikor koczował na pogórzu Sudeckim, wiosną obierając kierunek wschodni?


Kolejne dwie wiadomości przyszły w podobnym czasie, obie z zagranicy. Jedna bardzo świeża (ptak obrączkowany w sezonie 2017), druga nieco "zleżała" (ptak z sezonu 2016).
Łączy je wiele: obie zostały u nas zaobrączkowane w dni tzw. nalotów sikor, co wiąże się z brakiem szczegółowych pomiarów. Obie zginęły w podobnych okolicznościach: rozbiły się o szyby na tarasie/balkonie. Wreszcie obie zostały stwierdzone w sąsiadujących rejencjach w Niemczech: w Tybindze i Badenii Południowej (Badenia-Wirtembergia).
Po jednej zwrotce krajowej to druga i trzecia wiadomość powrotna na 1800 zaobrączkowanych nad Bukówką modraszek.


CZECZOTKA

We wrześniu 2014, czyli jeszcze w trakcie trwania naszego obozu nad Bukówką jeden z zaobrączkowanych samców czeczotki został stwierdzony dokładnie po drugiej stronie Karkonoszy - już po czeskiej stronie granicy.




DYMÓWKA

Na 180 schwytanych na Bukówce dymówek jedna nosiła czeską obrączkę. Samica ta zaobrączkowana została w maju 2015 na wschód od Pragi, a jak widać okres przygotowań do wędrówki spędzała w górach, teoretycznie nie po drodze do Afryki.

 
  
RUDZIK

Pierwsza w historii Bukówki wiadomość powrotna z RUDZIKA, od razu z daleka, bo aż z archipelagu Balearów. Nasz dorosły osobnik w maju został skontrolowany (w dobrej kondycji) przez Hiszpanów na maleńkiej wyspie Illa de l'Aire, na południe od Minorki. Czy tam zimował? I co robił o tak późnej porze (5 maja) tak daleko na południu? Bardzo ciekawe informacje i jeszcze więcej pytań.
Na Illa de L'Aire organizowany jest hiszpański obóz obrączkarski. 

Rudzika wypuściła w świat OWA.



Kolejna zwrotka przyszła 11 listopada 2016. Nasza polska, rodzima raszka (rudzik) przysłała pozdrowienia ze Szwajcarii, z miejscowości Leuzigen w dolinie rzeki Aary. To nasz pierwszy ptak w tej alpejskiej federacji, a drugi bukowy rudzik skontrolowany za granicą (po hiszpańskiej zwrotce z Minorki).
W sierpniu 2015 zaobrączkowany w naszym obozie. Kontrola w październiku 2016.



PIERWIOSNEK (Fycol)

Im mniejszy ptak, tym trudniej o wiadomości powrotne, szczególnie trudno o odczyty najmniejszych obrączek typu "L".
2862 zaobrączkowane pierwiosnki i nareszcie jest! Jest pierwsza wiadomość powrotna, a szczęście to sprowadziła obrączkująca go w tym roku Fatima (sezon 2016).
Fycol nie poleciał daleko, bo stwierdzono go w Czechach, w wiosce pod Hradec Kralove. Ciekawe są okoliczności stwierdzenia: na pewno cieszymy się, że ptak został "skontrolowany" czyli wypuszczony po odczytaniu obrączki, ale co może oznaczać "przywabiony obecnością zwierząt domowych"? Jedno z przypuszczeń: mógł wlecieć do kurnika, a ktoś nie znający się za bardzo na ornitologii uznał, że zwabiły go inne ptaki.


ŚMIESZKA

Mewy to wdzięczna grupa gatunków dla obrączkarzy - zaopatrzone w kolorowe, plastikowe obrączki latają daleko i łatwo dają się odczytywać.
Bukówka nie jest obozem mewiarskim, ale i nam udało się zaobrączkować JEDNĄ mewę: we wrześniu 2015 do naszej sieci "siewkowej" wpadła śmieszka, zaobrączkowana następnie przez Gosię.
Śmieszek (bo był to młody samiec) ujawnił się po raz pierwszy w lutym 2017 w Pradze, gdzie odczytany został na zbiorowym noclegowisku mew koło wyspy Kampa (niedaleko słynnego mostu Karola). Przyjaźń polsko-czeska kwitnie ;)


KWICZOŁ

Jeden z kwiczołów to kolejny przykład ornitologii kulinarnej we Włoszech :(
Młoda samica dostarczyła nam pierwszej informacji zwrotnej dla swojego gatunku, szkoda, że ostatniej. Naszego kwiczoła zaobrączkowała we wrzesniu 2016 Ewelina (EMA), a zastrzelono go dwa miesiące później u podnóża Alp: w wiosce Sant'Eliseo, prowincja Udine.


Drugi kwiczoł dający wiadomość powrotną, również trafił na talerz., tym razem we  Francji. Federacja myśliwych z departamentu Alpy Górnej Prowansji poinformowała, że w lutym 2018 roku zastrzelili naszego starego (cn. 4-letniego) samca kwiczoła, zaobrączkowanego nad Bukówką w 2016 roku. A mógł jeszcze z nami polatać...
Wychodzi nam z obliczeń, że żeby otrzymać jedną zwrotkę trzeba zaobrączkować ok. 125 kwiczołów.


ŚPIEWAK

Pierwsza zwrotka z tego gatunku, podobnie jak w przypadku kwiczoła, nie miała dobrego zakończenia. 
Wiadomość powrotną po ponad roku od zaobrączkowania. Do sezonu 2017 zaobrączkowaliśmy 295 tych drozdów, uzyskując niewiele własnych wiadomości i zwrotek, a dopiero pierwszą wiadomość obcą.
Śpiewak zimował na Lazurowym Wybrzeżu we Francji (Cotignac, dep. Var), gdzie został zastrzelony (wiadomość o obrączce dostarczyła regionalna federacja łowiecka).
W naszym obozie oznaczony jako dorosły ptak w 2015 roku.



POKRZYWNICA

Po Malcie i Minorce pora na wiadomość powrotną z Korsyki. Nasza młoda pokrzywnica została schwytana przez kota w gminie Nonza (Korsyka Północna), gminie która w roku 1990 liczyła... 86 mieszkańców! Ale trafił się wśród nich człowiek wiedzący co zrobić z metalową obrączką na nodze ptaka :) To nasza pierwsza wiadomość powrotna z pokrzywnicy. Zaszczyt jej zaobrączkowania przypadł jednemu z naszych obozowych Krzysztofów K. (a mamy ich aż czterech!).


Druga kontrolowana pokrzywnica miała więcej szczęścia. Wiadomość przyszła w dniu wyjazdu Odry obozu na II Zjazd Obrączkarzy w Gdańsku. Pokrzywnica została zaobrączkowana w sezonie 2017 przez Fatimę. Młody ptak został skontrolowany (czyli żywy i zdrowy, wypuszczony przez obrączkarza) na Słowenii, w jednej z dzielnic Mariboru - dokładnie na południe od obozu. Jest to pierwsza wiadomość powrotna z żywej pokrzywnicy, a druga w ogóle – na 365 zaobrączkowanych osobników.
Poprzednia wiadomość o pokrzywnicy dotarła do nas z Korsyki (dalej na zachód i południe od obozu). Być może ten osobnik przezimuje wśród słoweńskich winnic, a może poleciał jeszcze dalej, np. za Góry Dynarskie do Dalmacji? Liczymy na szczęśliwy powrót do kraju.
Zastanawia nas metodyka i precyzja wykonanych w Słowenii pomiarów: długość skrzydła różni się od naszych pomiarów o 6 mm, a masa aż o 9 g (czy to w ogóle możliwe aby pokrzywnica ważyła 10,9g?).


KAPTURKA

Kolejny gatunek dorzuca swoją cegiełkę wiedzy :) Młody samiec kapturki, zaobrączkowany we wrześniu 2015 roku, został skontrolowany (przez obrączkarza) w Belgii, na rolniczych terenach Wschodniej Flandrii. Jak widać na mapie, jest to region bliski Wyspom Brytyjskim, a kierunek przemieszczenia odbiega od spodziewanego u jesiennych ptaków: SW. Dzięki europejskiemu systemowi obrączkowania ptaków wiemy, że nie jest to przypadek: pewna część "kontynentalnych" kapturek zamiast lecieć na zimę w stronę Morza Śródziemnego, kieruje się lekko na północ, dzięki czemu dociera do Wielkiej Brytanii: kraju sympatyków ptaków, nie szczędzących wysiłków na dokarmianie :) Czy nasza kapturka dotarła do GB, czy może skręciła na południe w stronę Hiszpanii? To na razie zostanie zagadką.
Jest to pierwsza obca wiadomość powrotna z kapturki, na 686 zaobrączkowanych osobników tego gatunku.
 
PLISZKA GÓRSKA

W sezonie 2017 schwytaliśmy 8 pliszek górskich, wszystkie były pierwszorocznymi ptakami, ale już u pliszkowogórskiej młodzieży występują piękne pliszkowogórskie długaśne sterówki 😍 Jedna z tych pliszek oprócz swojego ogonka miała już obrączkę i się nią pochwaliła 😁
Została zaobrączkowana 87 dni wcześniej (w czerwcu) jako pisklę, w czeskim Choustníkovo Hradiště położonym na Podgórzu Karkonoskim na południe od Trutnova. Z mapy możemy wywnioskować, że wykluła się nad rzeką Kocbeřský potok.
Szczęśliwą kierowniczką kontrolującą była Fatima (FHA).
 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Polecamy posta

Wrześniowe Kalibracje

Pod nieco zagadkowym tytułem opiszemy co ważnego dla światka obrączkarskiego wydarzyło się w pierwszych dniach września na Bukówce.

Popularne posty