wtorek, 10 grudnia 2013

Nowe horyzonty zimowego obrączkowania

Czyli o łapaniu bezpośrednim, np. na tzw. "żyłkę".
Uczymy się, nowej metody chwytania ptaków - żyłkowania (dość popularnej wśród obrączkarzy ptaków wodnych).



3 grudnia nowym Odrowym gatunkiem została pospolita, choć niepospolicie piękna krzyżówka.
Jednak ta krzyżówka nie została wyżyłkowana ;) Podobnie jak następne dwie krzyżówki złapane i zaobrączkowane przez Olę, dołączyły do naszej listy już dzień później.


A na dokładkę Kwachu złapał młodą śmieszkę (również w rękę).



W rankingu chwytania ptaków metodą "na żyłkę", prowadzi Hania. Ma na koncie już trzy ptaki, co prawda gołębie, no ale wyżyłkowane ;)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Polecamy posta

Wrześniowe Kalibracje

Pod nieco zagadkowym tytułem opiszemy co ważnego dla światka obrączkarskiego wydarzyło się w pierwszych dniach września na Bukówce.

Popularne posty